Trójka, i to tylko za scenę z psem wpadającym do piwnicy i za to, że dzieciak przypominał
Jarka Kaczyńskiego.
Ja dorzuciłam czwartą gwiazdkę (do tych 3 Twoich) za Liev Schreibera bo mam do tego pana straszną słabość.
Nie wszystkim musi się podobać talent ani uroda tego pana. Bo każdy może mieć inny gust i ja to szanuję. Wyrażam tak jak wszędzie tylko swoją opinię. I nie wyczekuję, że ktoś się ze mną musi zgadzać.